Books Zły (Biblioteka wykształciucha) Download Free
List Of Books Zły (Biblioteka wykształciucha)
Title | : | Zły (Biblioteka wykształciucha) |
Author | : | Leopold Tyrmand |
Book Format | : | ebook |
Book Edition | : | Special Edition |
Pages | : | Pages: 760 pages |
Published | : | 2013 by Wydawnictwo MG (first published 1955) |
Categories | : | European Literature. Polish Literature. Fiction. Mystery. Crime. Cultural. Poland |

Leopold Tyrmand
ebook | Pages: 760 pages Rating: 4.23 | 1640 Users | 48 Reviews
Representaion To Books Zły (Biblioteka wykształciucha)
Książka – legenda. Najpoczytniejszy kryminał napisany w czasach PRL-u. A tak naprawdę niezwykle inteligentnie opis Polski Ludowej, przebrany w strój ni to kryminału, ni to romansu, ni to westernu. Zaczyna się od tajemniczych napadów. Z tym, że wszyscy atakowani – to bandziory. Ludowa milicja staje na głowie, by dostać jedynego sprawiedliwego, szeryfa bez twarzy, który sprawia, że ludzie zaczynają się czuć bezpieczni. Podziemny światek Warszawy rusza na wojnę. Bohater ma tylko jeden znak rozpoznawczy, niezwykłe, świetliste spojrzenie. A dodatkowo w tle historia miłosna, której osią jest Marta Majewska, niechcący wciągnięta w przestępcze życie Warszawy.Define Books Conducive To Zły (Biblioteka wykształciucha)
Original Title: | Zły ISBN13 9788377790915 |
Edition Language: | Polish |
Series: | Biblioteka wykształciucha |
Setting: | Warszawa(Poland) |
Rating Of Books Zły (Biblioteka wykształciucha)
Ratings: 4.23 From 1640 Users | 48 ReviewsCritique Of Books Zły (Biblioteka wykształciucha)
Rozumiem dlaczego ta książka podobała się tak wielu osobom. To klasyk kryminału, w którym autor potrafił zbudować mistyczny klimat i dobrze oddać realia Warszawy lat 50-tych. Myślę że to książka napisana z miłości do powojennej Warszawy. Wszystko inne, włączając w to kryminalną fabułę, odgrywa rolę drugoplanowa.Mnie osobiście nie zachwyciła, głównie z uwagi na bardzo rozległe opisy, powolny jak na kryminał bieg akcji oraz mój brak emocjonalnego powiązania z Warszawą. Niemniej to, że mnie nie poGdyby tylko ktoś zrobił jakieś streszczenie tej książki. Generalnie jest ona strasznie przegadana. Sam autor chyba zmęczył się pisaniem, bo druga część była znacznie "szybsza". A końcówka to już w ogóle, gnał byle zakończyć to dzieło. Mimo wszystko, cieszę się, że przebrnąłem przez tą knigę, mam teraz jako-takie pojęcie jak wyglądało życie w Warszawie w latach 50tych...
To jedna z tych książek, które wsysają do środka i zniekształcają postrzeganie czasu na zewnątrz, na zasadzie: "O, jak to, to już trzeba wysiadać?" - chyba głównie za sprawą użytego języka i opisów. Trudno mi nie wystawiać takim książkom najwyższych not. :)Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to że fabuła nieco naiwna, podobnież niektóre poematy miłosne do Warszawy budziły u mnie uśmieszek politowania, mimo iż uwielbiam to miasto. Aczkolwiek jako całokształt ta książka to akurat piękna laurka

Trochę mi to zajęło... Najbardziej znane chyba dzieło Tyrmanda, hymn pochwalny na temat Warszawy, magiczna opowieść o codzienności i stołecznej bandyterce. W tej książce miesza się ostatnie przebrzmiałe echo przedwojnia z socjalistyczną szarugą powojnia, akcja rozgrywa w ruinach i knajpach, melinach i "salonach" Polski Ludowej, jakimi są gabinety kierowników spółdzielni.Tyrmand tworzy coś z niczego, kreując fascynującą intrygę z dość pospolitego wydarzenia, jakim jest mecz piłkarski. Afera jest
Nie sądziłam, że mogę uwielbiać moje miasto jeszcze bardziej, ale po lekturze tej książki zakochałam się na nowo. Opis Warszawy lat 50-tych, tego świata, którego już nie ma, urzekł mnie całkowicie. Co do samej historii, jak ktoś wcześniej napisał, na początku ciężko się w tym wszystkim połapać - wątków tyle, ilu bohaterów a może i więcej. Po czasie czytelnik zagłębia się w ten świat całym sobą, a układanka zaczyna do siebie pasować. Brawo Panie Tyrmand, nie mogę się doczekać by sięgnąć po
Nie jestem Warszawianka, wiec czesc sentymentalna odpadla w przedbiegach. Postaci jest bardzo wiele, ale nie sa one ani trojwymiarowe i prawdziwe, ani budzace sympatie.Ogolnie uwazam, ze owszem da sie przeczytac/ lub odsluchac, ale jest to dosc slaba pozycja.
0 Comments:
Note: Only a member of this blog may post a comment.